Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum poświęcone barom w Lubartowie Strona Główna

Forum poświęcone barom w Lubartowie Strona Główna » Humor » Dowcipy Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 9:03, 01 Lis 2005
Wuwi
Ten to ma gadane
Ten to ma gadane

 
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubartów


Idzie ksiadz polna droga, przechodzi obok skromnego
gospodarstwa. Patrzy, a tam chlop cos z desek kleci.
Ksiadz zagaduje:
- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymze tak ciezko pracujecie???
- A kura, kibel nowy stawiam, bo sie stary rozjebal.
- O, moj drogi!!! A nie móglbys tego tak troche owinac w bawelne?
- Co mam owijac w bawelne??? Dechami opierdole naokolo... I chuj!!!



Przychodzi facet do lekarza:
boli mnie chuj!
- jak pan mówi?
- nie, jak rucham



- Haloooo, czy to pralnia?!
- Sralnia!, kura, a nie pralnia, ministerstwo
kultury,kutasie jebany!!




Wchodzi facet na dyskoteke w Wolominie,
a ochroniarz sie go pyta:
- Ma Pan pistolet?
- Nie
- A moze ma Pan nóz?
- Nie
- Siekiere?
- Nie
- Kastecik?
- Nie, nie mam nic
Ochroniarz rozbija butelke, daje mu tulipana i mówi
- Ja pierdole; to niech chociaz to Pan wezmie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:04, 01 Lis 2005
Wuwi
Ten to ma gadane
Ten to ma gadane

 
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubartów


> > **/Wymiana oleju/**// //
> > >
> > >
> > >
> > > *Wymiana oleju- instrukcja dla kobiet:*
> > >
> > > 1. jechać do warsztatu, najpóźniej 15.000 km po ostatniej
wymianie
> > > 2. wypić kawę
> > > 3. po 15 min. wystawić czek i z porządnie skontrolowanym autem
> > > opuścić warsztat
> > >
> > > Koszty:
> > > Wymiana oleju: PLN 100,--
> > > Kawa: PLN 2,--
> > >
> > > Suma: PLN 102,--
> > >
> > > *Wymiana oleju- instrukcja dla mężczyzn:*
> > >
> > > 1. jechać do sklepu z wyposażeniem, PLN 70, -zapłacić za olej,
filtr,
> > > uszczelki, pastę czyszczącą i drzewko zapachowe
> > > 2. odkryć, ze pojemnik na zużyty olej jest pełen.
> > > Zamiast oddać go na stacji benzynowej, wylać zawartość do dołka
w
> > > ogrodzie
> > > 3. otworzyć puszkę piwa, wypić
> > > 4. podnieść auto lewarkiem . 30 minut szukać klocka
> > > 5. znaleźć klocek pod autem syna
> > > 6. z samego stresu otworzyć następną puszkę piwa, wypić
> > > 7. wsunąć pojemnik na zużyty olej pod motor
> > > 8. szukać klucza 16-tki
> > > 9. przestać szukać i używać ustawialne cęgi
> > > 10. odkręcić śrubę do spustu oleju
> > > 11. śrubę do pojemnika z gorącym olejem upuścić, przy tym upaprać
się
> > > gorącym olejem
> > > 12. posprzątać
> > > 13. przy piwku obserwować, jak olej spływa
> > > 14. szukać cęgów do filtra oleju
> > > 15. przestać szukać, filtr śrubokrętem przebić i tak odkręcić
> > > 16. Piwo
> > > 17. Pojawienie się kumpla. opróżnić wspólnie kratę piwa
> > > Wymianę oleju jutro dokończyć
> > > 18. Następny dzien. Wanienkę pełną oleju przesunąć pod autem
> > > 19. Wytrzeć olej, który się przy pkt 18 rozlał
> > > 20. Piwo - nie - wczoraj wszystko poszło
> > > 21. Do sklepu, kupić piwo
> > > 22. nowy filtr nakręcić, rozsmarować cienką warstwę oleju na
uszczelkę
> > > 23. Wlać pierwszy litr nowego oleju
> > > 24. Przypomnieć sobie o śrubie z pkt. 11
> > > 25. szybko szukać śruby w wanience ze starym olejem
> > > 26. Przypomnieć sobie, ze zużyty olej wraz ze śruba został wylany
w
> > > ogrodzie
> > > 27. Piwo wypić
> > > 28. Dołek odkopać, szukać śruby
> > > 29. zauważyć pierwszy litr świeżego oleju na podłodze garażu
> > > 30. wypić piwo
> > > 31. Przy dokręcaniu śruby wyślizgnąć klucz z ręki, kostkami palców
> > > uderzyć w podwozie
> > > 32. Głowa uderzyć w posadzkę, jako reakcja na pkt. 31
> > > 33. Zacząć zdrowo przeklinać
> > > 34. Klucz wywalić w diabły
> > > 35. następne 10 minut kląć, bo klucz trafił w zdjęcie "Miss
> > > Październik" i pobrudził jej biust
> > > 36. Piwo
> > > 37. Ręce i czoło zabandażować, zatamować krew
> > > 38. Piwo
> > > 39. wlać 4 litry świeżego oleju
> > > 40. Piwo
> > > 41. Auto zdjąć z lewarka
> > > 42. Auto cofnąć i wytrzeć olej z podłogi
> > > 43. Piwo
> > > 44. Jazda próbna
> > > 45. Zostać skierowanym na pobocze i zostać z powodu alkoholu
> > > zaaresztowanym
> > > 46. Auto zostanie odholowane
> > > 47. Kaucje wyznaczyć, auto z policji ściągnąć
> > >
> > > Wydatki:
> > > części: PLN 140,-
> > > grzywna za jazdę po pijaku: PLN 500,-
> > > hol: PLN 200,-
> > > kaucja: PLN 400,-
> > > piwo: PLN 60,-
> > >
> > >
> > > suma: PLN 1300


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:07, 01 Lis 2005
Wuwi
Ten to ma gadane
Ten to ma gadane

 
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubartów


Temat: Jak zahipnotyzowac faceta?


Instrukcja:
1) kliknac na link
2) kliknac na zdjecie, mozna przeciagac w prawo, w lewo lub
puscic.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:08, 01 Lis 2005
Wuwi
Ten to ma gadane
Ten to ma gadane

 
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubartów


O różnicach między kobietą i facetem (może się trochę długo ładować, ale warto…):

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:43, 05 Lis 2005
Wuwi
Ten to ma gadane
Ten to ma gadane

 
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubartów


Kierowca został zatrzymany przez policjanta. Kierowca:
- co chodzi?
Policjant:
- Jechał pan co najmniej 90 km/h w terenie zabudowanym.
- kądże, jechałem równe 60.
Żona:
- Kochanie, przecież jechałeś 110!
Kierowca rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Otrzyma pan również mandat za uszkodzone światła stopu.
Kierowca:
- Nie miałem pojęcia, że są uszkodzone.
Żona:
- Kochanie, przecież miałeś je naprawić wieki temu!
Facet znowu rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Zauważyłem również, że nie zapiął pan pasów.
Kierowca:
- Rozpiąłem je jak pan podchodził.
Żona:
- Przecież Ty nigdy nie zapinasz pasów kochanie.
Kierowca odwraca się do żony i krzyczy:
- Zamknij się wreszcie!
Policjant pyta się żony:
- Czy maż zawsze tak na panią krzyczy?
Żona:
- Nie, tylko wtedy gdy jest pijany.




Wraca mąż nad ranem do domu, po całej nocy grania w pokera. Żona
jak to żona robi mu wyrzuty. Mąż na to spokojnie:
- Nie musisz się już więcej denerwować z mojego powodu.
Pakuj swoje rzeczy. Przegrałem cię w karty i należysz teraz do
mojego kumpla...
Żona zaczyna krzyczeć:
- Ty chamie! Jak można w ogóle wpaść na taki wstrętny pomysł!?
- A myślisz, ze mi było łatwo, pasować przy czterech
asach z ręki...




Dwóch gejów w sklepie zauważa super nowe prezerwatywy: jedna w
kształcie najnowszego modelu Mercedesa. Gej do drugiego geja:
- Ale się cieszę na samą myśl. Super! Będziemy to robić
z najnowszym autem! Wow!
Na to drugi gej:
- A może kupmy tę drugą - to super samochód wyścigowy,
wiesz... hm... będzie tak szybko i tak super, odjazd! Wow!.
Na to sprzedawca:
- Wy to sobie lepiej chłopcy kupcie terenówkę i tak
kura po gównie będziecie jeździć...




Idzie Polak, Niemiec i Rusek przez las. Nagle spotykają diabła:
- Jeżeli chcecie przejść przez las musicie wykonać
cztery próby:
1. Wypić flaszkę wódki.
2. Przejść po linie.
3. Podać łapę niedźwiedziowi.
4. Przelecieć Indiankę.
Pierwszy idzie Niemiec, wypił flaszkę wódki, ale spadł z liny.
Drugi poszedł Rusek, wypił wódkę, przeszedł po linie, wszedł do
jaskini i nie wyszedł.
Przyszła kolej na Polaka, wypił flaszkę i poprosił o następną,
następnie przeszedł po linie, wszedł do jaskini nie ma go 30
minut, 1 godzinę 2, 3 godziny. Nagle wychodzi cały poszarpany i
pyta się:
- Gdzie jest ta Indianka, której miałem podać rękę?




Jasiu dostał od ojca kolejkę i sobie ją uruchomił. Ojciec w tym
czasie ogląda TV i słyszy z pokoju Jasia:
- Wsiadać! kura! Wsiadać!
- Wysiadać! kura! Wysiadać!
Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mówi:
- Jeśli przez najbliższą godzinę usłyszę choć jedno
brzydkie słowo to zabiorę Ci kolejkę!
Ojciec wraca do pokoju i dalej ogląda TV. Mija pół godziny i nic
nie słychać z pokoju Jasia. Mija godzina i nic. Mija godzina i
minuta i z pokoju Jasia słychać:
- Wsiadać! kura! Wsiadać! Przez tego skurwysyna mamy
godzinę opóźnienia...




Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną
zakonnicę. Siada więc koło niej i pyta czy nie chciała by z nim
uprawiać seksu.
- Nie! - odpowiada zakonnica. - Jestem poślubiona Bogu.
Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku. Kierowca
autobusu, który słyszał całe zamieszanie odwraca się i mówi:
- Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak.
- Nawijaj! - odpowiada hipis.
- Ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne
modlitwy. Wystarczy, że ubierzesz się w białą szatę z kapturem,
obsypiesz brodę świecącym (fluorescencyjnym) proszkiem,
wyskoczysz znienacka i powiesz, że jesteś Bogiem!.
Tak też hipis zrobił. Przebrał się, wyskoczył zza na nagrobka i
powiedział, że jest Bogiem i chce się przespać z zakonnicą.
Zakonnica zgodziła się bez gadania ale poprosiła żeby był to
stosunek analny bo musi ona pozostać dziewicą. Hipis zgodził się
a gdy skończył zrzucił kaptur i krzyknął:
- Ha, ha, jestem hipisem!
- Ha ha! A ja jestem kierowcą autobusu!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:47, 05 Lis 2005
Wuwi
Ten to ma gadane
Ten to ma gadane

 
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubartów


Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybę i mówi :
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za
nim
Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głowa i przyspiesza kroku .... Samochód nadal
powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki .. wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych,
chipsy,
cola i pudełko chupa-chups
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:49, 05 Lis 2005
Wuwi
Ten to ma gadane
Ten to ma gadane

 
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubartów


Ona:- Ożenisz się ze mną?
Saginio:- Nie.
Ona:- To złaź!



W ZOO przed klatka z malpami synek pyta sie mamy:
- Mamusiu dlaczego w tej klatce zamkneli informatykow?
- Jak to informatykow? - pyta mama
- No tak, jak nasz tatus - nieogolone, brudne i maja odparzenia na dupie



Jedzie facet autostrada i nagle widzi panienke lezaca na poboczu.
Zatrzymuje sie i pyta :
- Przepraszam, Pani ranna?
A Panienka odpowiada :
- Nie, calodobowa



Żona pyta męża:
- Jesz tę zupę?
Bo jak nie, to dodam śmietany i dam psu.



Idzie przez park kobieta obładowana siatami. Z krzaków wyskakuje
facet i odsłania przed nią swe nagie ciało. Kobieta patrzy się na niego
krótką chwilkę i oznajmia:
- No nie! Zapomniałam kupić jajek



Przychodzi gej do lekarza i mówi:
- Mam HIV panie doktorze.
- Dwa kilo grochu,pół litra soku ze śliwek , cztery banany i to wszystko
powtarzac przez tydzień po dwa razy dziennie.
- A to pomoże? - pyta gej
- Nie Ale nauczy pana do czego słuzy dupa



Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole
cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z
kwiatami
albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś
się, a gdy matka chcąc cie rozebrac ściągała ci spodnie,
powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:11, 06 Gru 2005
Cyzio
Global Moderator
Global Moderator

 
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubartów


Szedł Wuwi ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie: "wpadnę". Wita go uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry. W czym możemy pomóc, co chciałby pan kupić?
Wuwi się zastanawia i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
No to idzie do wskazanego działu i mówi:
- Chcę kupić rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejść do następnego działu.
Poszedł.
- Dzień dobry, potrzebne mi zimowe rękawiczki.
- Skórzane, czy nie?
- Skórzane.
- To proszę podejść do następnego działu.
Podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska.
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego działu.
Koleś już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc.
- Poproszę rękawiczki, zimowe, skórzane i z klamerką.
- Z klamerką na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Wkońcu Wuwi nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać się nade mną znęcać! Sprzedajcie mi wreszcie te rękawiczki i sobie pójdę.
- Proszę pana, proszę o cierpliwość, chcemy panu sprzedać dokładnie takie rękawiczki jakich pan potrzebuje.
No to idzie dalej.
- Proszę rękawiczki, zimowe, skórzane i z klamerką i na rzepy.
- A jaki kolor?
Nagle otwierają się drzwi i do sklepu wchodzi Saginho z sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury. Niesie go na wyciągniętych rękach. podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam kur/de/wa sedes, a taką glazurę! D... już wam wczoraj pokazywałem! A teraz sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier toaletowy !!!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:28, 06 Gru 2005
Liberator
Administrator
Administrator

 
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


heh dobre Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 8:19, 29 Kwi 2006
AnimaVilis
Gość

 


Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechac na dół, na Florydę i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej.Po zamledowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony.
Niestety omylił sie o 1 literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie.Teraz mają tu komputery i wolno wysyłać maile do najbliższych.Własnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję że Twoja podróż bedzie równie bezproblemowa jak moja.
Ps. Tu na dole jest naprawdę goraco!
Dowcipy
  Forum poświęcone barom w Lubartowie Strona Główna » Humor
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin